wtorek, 31 grudnia 2013

Stary PGR OP7954

Miałem ochotę zaliczyć ją wczoraj wieczorem jednak się nie odważyłem. Dziś z rana przed pracą zaliczyłem ostatnią skrzynkę w tym roku. Miejsce z klimatem, ale w nocy nie odważyłbym się sam tam wejść. Ponowny FTF!

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Śledziarnia (Lochy Zamku) - OP7952

Skrzynka założona przez mojego kolegę. Zdobyta w otchłani nocy w dzień opublikowania...Miejscówka znana, ale w nocy nabrała innego wymiaru. Dzięki za keszyne...

piątek, 27 grudnia 2013

Skrzynka i takie tam...

W drugi dzień świąt rano zaliczyłem trening na szosie. Tuż po pysznym obiedzie przygotowanym przez małżonkę wybraliśmy się z rodziną i ekpią  na małą wycieczkę. Pierwszy etap był typowo keszowy, którego celem było założenie skrzyneczki w Trzebielu-Szubienica - OP78CD. Wszystko miałem już przygotowane, została tylko instalacja. Poszło nam bardzo sprawnie. Tego samego poranka zrodził mi się pomysł by zaliczyć wizytę pozostałości fabryki amunicji w Brożku. Potocznie większość mówi o Zasiekach, ale fabryka znajduje się za Brożkiem jadąc od strony Zasiek. Obaszar jak na pierwszy wypad nie do ogarnięcia. Udaliśmy się drogą oznaczoną jako nr 7. Po zlokalizowaniu większej grupy budynków zatrzymalismy się. Po chiwli eksploracji przemieściliśmy się w inny punkt. Tam już było ciekawiej. Udało nam się nawet pochodzić w budynkach w jakiś podziemnych korytarzach. Film można zobaczyć tutaj:[...] Na pewno czeka nas jeszcze nie jeden wypad w tamto miejsce. Na drogę powrotną wybraliśmy drogę przez las, prowadziła ona  po płytach, takich jak w fabryce D.A.G. w Nowogrodzie.Więcej info o Brożku znajdziecie na tej stronie[...].

wtorek, 24 grudnia 2013

Kolejna skrzynka

Jadąc ostatnio po skrzyneczkę na moście w Tuplicach minąłem jedno miejsce. Parę razy zdarzyło mi się tam podąrzać rowerem szosowym na dłuższym treningu. W święta planuje zainstalować kesza. Wszystko jest już przygotowane. Certyfikaty czekają!

czwartek, 19 grudnia 2013

Most kolejowy- TUPLICE - OP7494

Myślałem, aż wymyślałem. Szybki wypad po keszyka w nocy po basenie... Maćka nie musiałem długo namawiać. Miejsce od razu namierzone. Ostrzeżenie o śliskich belkach nas nie dotyczyło, ponieważ była mala wilgotność i dość mocny wiatr, który raczej je wysuszał. Jak to zwykle bywa kica1970 nie dał mi szans. Namierzył keszyne. Miejsce z klimatem, szczególnie w blasku Księżyca!

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Finał Projektu Gassen

Mapa - Projekt Gassen
 W ciągu trzech tygodniu udało nam się zaliczyć 10 skrzynek z Projektu Gassen. Wszystkie wypady miały miejsce w niedziele. Pierwszy i trzeci wyjazd był rowerowy i właśnie te wypady mnie najbardziej cieszą. Tydzień temu w ciemnościach nie dało rady podjąć finału, Garmin szalał, kazał nam łazić po krzakach, ale wczoraj gdy tylko podjechaliśy znanymi już nam ścieżkami wszystko stało się jasne i oczywiste... Finał był nasz !!! Dzięki projektowi Gassen udało mi się wspólnie z Maćkiem zrobić ponad 100 km szlakami turystycznymi ( żółtym, zielonym, niebieskim ) na które w sezonie nie mam praktycznie czasu. Pomocna była tu mapa ze strony powiatu żarskiego. Dla zainteresowanych track GPS[...]

niedziela, 15 grudnia 2013

Nowy keszyk: Lotnisko

Założenie tej skrzyneczki zajęło mi dwa dni. Trochę informacji znalazłem w sieci, a z wybraniem miejsc do schowania skrzyneczek nie miałem problemu. Myślę, że miejsca są idealne i godne ukazania. Także wszystkich zachęcam do odwiedzenia tych miejsc.Link do skrzyneczki[...]

środa, 11 grudnia 2013

Pierwsze koty za płoty- Z.G.

Przy okazji "służbowego" wyjazdu do Zielonej Góry na szybkości podjąłem skrzynkę Trakt pocztowy. 
Ze znalezieniem nie było problemu. Szkoda jedynie, że nie miałem więcej czasu na inne kesze. Ale co się odwlecze to nie ukeszuje:)

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Keszobranie na całego

Dworek w Osieku
Przy okazji ponownego wyjazdu do Gubina przygotowałem większą ilość keszy po drodze. Cele było również ukończenie Projektu Gassen, który rozpocząłem z kica1970 tydzień temu na rowerach. Niestety pogoda nie była już zbyt przychylna więc w podróż udaliśmy się autem.
Na rozgrzewkę wybraliśmy miejscówkę w Osieku, tuż za Lubskiem. Świetne ruiny- Dwór w Osieku - OP6FC0. Miejsce zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Wprost uwielbiam takie miejsca. Widocznie Pani Maga też, bo to już jej druga skrzynka tego typu odwiedzona przeze mnie. Maciek (kica1970) jak zwykle miał lepszego nosa i namierzył skrzyneczkę.

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Projekt Gassen


Pogoda wciąż nadaje się na rower, więc nie tracąc czasu w niedziele ponownie udaliśmy się z Maćkiem w celu eksploracji północnych terenów w okolicach Żar. Do tej ekspansji zachęciły nas nowe skrzynki z serwisu opencaching.pl, w okolicach Jasienia ( Projekt Gassen). Właśnie taka pora  nadaje się na takie trasy i zabawe w szukanie skrzynek. W sezonie nie ma raczej na to czasu.
Pierwsza faza trasy prowadziła dobrze znanym nam zielonym szlakiem, którym dotarliśmy do Jabłonic, gdzie czekała na nas pierwsza skrzyneczka- OP73B4. Podjęta szybko i sprawnie. Z Jabłonic popędziliśmy prosto do Jasienia. Tam zdobyliśmy trzy skrzynki w następującej

poniedziałek, 25 listopada 2013

Rudna OP70A3


Kesz zaliczony w drodze do kuzyna, który mieszka w Polkowicach i który pracuje  również w KGHM. Nawet mój tata, zanim trafił do Żar pracował pod ziemią.
OP70A3 to bardzo szybka, blisko głównej drogi S3, którą moża zaliczyć dosłownie  w pięć minut. Polecam!

poniedziałek, 18 listopada 2013

Brody- MTB OP6FBE

Pałac Brühla
 Wczasie eksploracji terenów na północ od Żar natknąłem się na czarny szlak już rok temu. Latem natomiast zaliczyłem kawałek tego szlaku z synem w okolicach Grabika- Drożkowa. Dzięki dotarciu do informacji na stronie Przygoda z Nysą ( żarskie PTTK nie raczyło mi odpowiedzieć) dowiedziałem się, że jest to szlak konny z okolic Gryżyc do Zasiek. Ogólnie nie mam zbytnio czasu by penetrować tak rozległe tereny, ale wczoraj ku temu nadażyła się okazja. Celem były Brody, które leżały na wspomnianym szlaku. Dlaczego Brody? Ponieważ tam znajdowała się skrzynka z serwisu opencaching.pl, której jeszcz nie zdobyłem. Jedynym chętym i który miał czas by ze mną tam pojchechać był Świeżak, który również "bawi  się" w kesze.

wtorek, 22 października 2013

Karkonosze 2013

Właśnie mniej więcej rok temu przy pieszej wyprawie w Karkonosze wciągnąłem się jeszcze bardziej w keszowanie za sprawą kicy1970 i zobaczyłem dokładnie o co w tym wszystkim kaman! W minioną sobotę była powtórka. Ekipa podobna: moja rodzinka, kica1970 + skład MTB. Przygodę z górami zaczęliśmy od Świątyni Wang. Pierwszą skrzynką na trasie była Polana. Maciek- kica1970 wypatrzył ją od razu. Kolejnym punktem na szlaku ku Słonecznikowi była skrzynka Karkonosz, przy skałach o nazwie "Kotki". Tym razem skrzyneczkę ja odnalazłem. Fajna miejscówka lecz zawartość biedna. Szybki wpis i obraliśmy kierunek-  Pielgrzymy. Dotychczas oglądałem te skały tylko na pocztówkach. Po raz pierwszy dotarłem w to miejsce. Nie jestem jakimś mega turystom górskim, częściej jestem w Izerach na rowerze. Skały zrobiły na mnie ogromne wrażenie.

piątek, 18 października 2013

Gubin MTB

Przy okazji wizyty w Gubinie by pojeździć wspólnie z kolegą Zbyszkiem na MTB ponownie nie mogło zabraknąć keszowania. Zaczęliśmy od Wyspy Teatralnej, ze względu na bliskość miejsca postoju,  ale znów tak jak na wiosnę nie znalazłem kesza. Kolejnym celem były Schody do nieba. Banalny keszyk...Ale takie też są fajne. Przy Farze równie szybko poszło. ale ciut dłużej zeszło mi Baszcie Ostrowskiej. Tym razem łowy w Gubinie były większe. W drodze powrotnej do Żar miałem jeszcze jedną miejscówkę do zaliczenia: Zapomniany Kościół w Gębicach. Ruiny dość ciekawe, a sam kesz znaleziony w try miga. Powróciwszy do domu po obiedzie odwiedziłem wraz z rodziną moją skrzyneczkę: Mauzoleum Zielony Las - ma się dobrze!

poniedziałek, 7 października 2013

Polkowice - Nowa Sól

Plan na skrzynkę Św. Barbara - OP5D32 nieopodal Polkowic był już miesiąc temu przy okazji maratonu MTB w Obiszowie, ale wypadł mi nie spodziewanie wyjazd do Polkowic po....nowy rower. W drodze powrotnej już szczęśliwy zatrzymaliśmy się by podjąć skrzyneczkę. Miejsce mało ruchliwe, więc od razu udałem się do wiadomego miejsce i bez problemu namierzyłem cel. Szybki wpis i dalej w drogę ku Dyliżans Pocztowy - OP4639 w Nowym Miasteczku. Tu również szybka akcja i skrzyneczka podjęta bez problemów. Kolejnym przystankiem była Nowa Sól nieopodal miejsca skąd zabierałem speca od rowerów by ocenił przyszły zakup. Kesz zlokalizowany w centrum miasta- Tory N.S. - OP7069 nie sprawił trudności, pomimo zmroku i braku latarki:)

czwartek, 26 września 2013

Katowice

Raz na pół roku podróżuję z mamą do Katowic do kliniki okulistycznej. Przygotowałem się bardzo dobrze na ten wyjazd lecz....zapomniałem "załadować" plików do Garmina. Mając w pamięci pierwsze miejsce - MOP Witowice, gdzie zawsze i tak się zatrzymujemy po 200 km by się wyprostować. Skrzynkę namierzyłem dość szybko, a moja mama miała okazję po raz pierwszy zobaczyć jak działa zabawa w kesze!
Niestety gdy odkładałem skrzynkę nadjechało auto i w pośpiechu wpadła do konstrukcji ławki. Próbowałem ją wydostać, ale bez jakiegokolwiek sprzętu nie dało rady. Podobna sytuacja miała miejsce przy zakładaniu mojego pierwszego kesza na Placu Inwalidów. Ale on przepadł na zawsze, a tu jednak nie byłem pierwszą osobą , która okazała się niezdarą i upuściła skrzynkę. Było i jest mi strasznie głupio, że nie mogłem naprawić szkody. Myślę, że właściciel, ew. ktoś inny spróbuje ją wydostać. W samych Katowicach jednak bez GPS udało mi się podjąć kesza na wieży spadochronowej nieopodal kliniki. Skorzystałem jedynie z telefonu do przyjaciela:) Chwilę pokrążyłem w krzakach, ale za którymś razem ukazała mi się skrzynka w moich oczach. Miejsce ciche i spokojne. Także kolejny wyjazd do kliniki zaowocuje mam nadzieję większą ilością zdobytych skrzynek!

sobota, 21 września 2013

W końcu założona!

W końcu udało się założyć skrzyneczkę w Kunicach-OP71ED Wydaje mi się, że się postarałem, bo to nawet mój pierwszy mulitcache. Misja tej skrzynki jest taka by ukazać dzikość i piękno pokopalnianych stawów. Świetne miejsce na spacer, niestety grzybów nie było:( Uwielbiam  te specyficzne ścieżki wijące się wśród lazurowych stawów pokonywać rowerem. Miejscówka ta zasługiwała wręcz na okeszowanie. Piękne miejsce dla ludzi wrażliwych na naturę,  więc wszystkim polecam. Dostępna rowerem...
Link do tracka GPS [...]


poniedziałek, 16 września 2013

D.A.G. - drugie starcie

Sezon rowerowy idzie ku końcowy, więc po południu korzystając z miarę dobrej pogody udaliśmy się do D.A.G.- u. Ekipa ciut mniejsza- Kasia i Igor- moja rodzinka, Maciek- Świeżak- sprawca tego, iż zacząłem bawić się rok temu w kesze i Tedzik- persona non cacher:) Tym razem przygotowałem się na resztę skrzynek których nie  podjęliśmy zeszłej jesieni, dodatkowo dysponowałem spojlerami, bo bez nich ani rusz.
Dla nie wtajemniczonych teren fabryki D.A.G. Christianstadt jest bardzo rozległy, więc poszukiwania zaczęliśmy tuż po wjeździe od Budynku Dyrekcji.,  a tam poszło w miarę sprawnie. Widać było, że ktoś tu ostatnio posprzątał. Przy okazji spotkaliśmy miłego kotka.

wtorek, 10 września 2013

Wilkanowo & Nowogród

Korzystając z wyjazdu do Zielonej Góry zaplanowałem tak podjęcie keszy by za bardzo nie zbaczać z drogi, ponieważ ograniczał nas czas.
W drodze powrotnej odbiliśmy w Wilkanowie na wcześniej naniesioną na nawigację miejscówkę. Nasz samochód znów okazał się terenowy:) rześkie powietrze przywitało nas w lesie. Zapoznałem się z opisem i po chwili żona Kasia namierzyła właściwe drzewo. Synkowi spodobał się kret, który jak się później okazało zapoczątkował swoją krecią robotę w Pobierowie- w Domku Ewy Brown, gdzie mieliśmy okazję być w tym roku, więc go wyjęliśmy. Gdzie wsadzimy? Jeszcze nie wiem.

Następnym celem podróży był mikrus w Nowogrodzie z serii D.A.G. Christianstadt -Osiedle Pracowników. Małe odbicie z głównej drogi i mikrusa namierzył Igor...bez problemu. Szybki wpis i powrót do domu.



niedziela, 8 września 2013

Pomnik "Ludziom Ziemi" - OP5C61

Kolejny kesz z cyklu: zaliczanie skrzynek przy okazji wyjazdu na wyścig. Wystarczyło odpalić mapę i wszystko jasne. Tym razem ścigałem się w Obiszowie na maratonie MTB, ok 70 km od domu. Przeważnie skrzynki są bliżej miejscówek imprezy, a ten został podjęty w drodze powrotnej w pobliskiej Jerzmanowej. Namierzony dość szybko. Niestety nie było już czasu na więcej. Nice place. Polecam. OP5C61

wtorek, 3 września 2013

Legenda o Wieży Głodowej - OP6DED

Jakoś wcześniej było mi nie po drodze by zaliczyć tego kesza....Przewóz odwiedzam najczęściej z początkiem sezonu na rowerze szosowym, ale też wybieram się tam na Niemiecką stronę na ścieżki, gdzie sam zamontowałem dwie moje skrzynki:Froschradweg II - OP69D3 i Froschradweg - OP692F.
Skrzynkę podjeliśy z rodzinką w drodze powrotnej z wyścigu w Dreźnie. Miejsce bardzo ciekawe, Igor, mój syn stwierdził, że w otaczającym wieżę parku można zrobić nawet trasę wyścigu MTB! Skrzyneczka sprytnie schowana, brakowało tylko jak dla mnie certyfikatu trzeciego znalazcy. Polecam!

sobota, 24 sierpnia 2013

Pierwszy Geokret

Za namową syna Igora (6 lat) stworzyłem pierwszego Geokreta- XTR-ka, oczywiście mocno związany z tematyką MTB:) Wylądował w mojej skrzynce w Zielonym Lesie- Mauzoleum- OP66C7.

Ścieżka przyrodnicza "Dolina Szyszyny"

Kesz założony przez mojego kolegę/sąsiada (huba76), został w końcu zaliczony, za trzecim podejściem. W sumie bardzo spontanicznie.Po prostu trzeba było szukać we właściwym miejscu. Przy okazji zrobiliśmy rundkę rowerami z Igorem. Polecam miejsce!

link do kesza[...]

niedziela, 18 sierpnia 2013

Izery MTB i keszowanie

odpoczynek przy Izerze
Kolejny sierpniowy weekend z racji wolnego od wyścigów postanowiliśmy spędzić z rodziną na wypadzie MTB w Izery. Oczywiście nie mogło zabraknąć keszownia. Towarzyszł mi kica1970, który miał w Izerach więcej do zaliczenia, bo ja już tam byłem w maju. I tak zaliczyłem dwa wirtuale: Izera - OP108C oraz Most na Izerze. Ten drugi w szczególności był fajny bo zjazd rowerem do niego był bezcenny, o czym pisałem na swoim blogu MTB. Kolejnym łupem była skrzynka na Zwalisku- OP5385, której nie udało mi się podjąć w maju. Dzięki niej poznałem nowy szlak, idealny na MTB. Bywałem w pobliżu kilkadziesiąt razy, ale na Zwalisko dotarłem pierwszy raz... Dzięki keszom:) A w drodze powrotnej zaliczyliśmy jeszcze kesza w Świeradowie- Most na Kwisie - OP681C. I tak minął kolejny dzień MTB + kesze:)