sobota, 3 stycznia 2015

Misja Fryderyk

Takie pomysły jak ten wpadają do głowy bardzo spontanicznie i często bywa tak, że zanim się je zrealizuje mija trochę niż ...więcej czasu, ale tym razem było inaczej. Plan pieszej wędrówki leśnej, pod tajemniczą roboczą nazwą "Misja Fryderyk" zrodził się w momencie planowania aktywnego wypoczynku w święta...
Do pokonania mielismy odcinek z Piotrowic koło Przemkowa ( gdzie znajduje się Dąb „Chrobry”)do Chocianowa w okolice wieży Fryderyka
Spacer po lesie przez ponad 20 km dobrze zrobi, szczególnie gdy na końcu jest cel wędrówki- wspomniana wieża.

Do akcji przyłączyli się tradycjnie już SQ3LLI, Mati i Szeker, ale dodatkowo musiała wziąć udział w niej moja żona z synem, by dokonać  zrzutu śmiałków w Piotrowicach po uprzednim pozostawieniu środka lokomocji nr 2 by móc czym wrócić do domu, po akcji.
Początkowa, pierwsza faza misji przebiegała dosć nie pewnie, ponieważ lał deszcz....Nie zapowiadało się różowo, niemniej jednak po opuszczeniu auta zrobiło się przyjemnie, chociaż było już całkowicie ciemno. To na oczywiście nie przeraziło, mamy w takich kwestiach juz nie jedno doświadczenie.
Wędrówka przebiegała dość normalnie, las, droga, gwiazdy i różnego rodziaju tematy rozmów, bardziej czy mniej ciekawe. Było tak mniej więcej do  8 km, gdzie natknęliśmy się jakies ruiny budynków. Po nitce dotarliśmy do kłębka. Jak się okazało były to poradzieckie bunkry koło Wilkocina. Obiekt zrobił na mnie ogromne wrażenie.Dokładną penetrację odłożyliśy na później ( 2 dni ) i ruszyliśmy dalej. Praktycznie ostatnie dwa kilometry do wieży Fryderyka podążaliśmy na szagę przez las, musieliśmy pokonać też małą rzeczkę. Udało się w końcu dotrzeć do wieży jak i podjąć samą skrzynkę. Podejście do samej wieży mnie wykończyło po blisko 20 km marszu. Po chwili odpoczynku ruszyliśmy w stronę Chocianowa, gdzie czekało na nas auto.

P.S. Jak sie później okazało w nocy przeszliśmy ok 100 metrów od obietu BARS 202. Dwa dni później odwiedzilisy Wilkocin by dokładnie poznać tajemnice bunkrów. Polecam: fotki, film, track.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz